***
Żebym choć raz,
i żebym choć na chwilę
mógł zamienić
to moje życie
rozciągające się od ściany pokoju
do jego okna,
żebym to trzęsące się życie
z ciągłym niepokojem paranoidalnym
mógł zamienić
na kawałek waszego normalnego życia,
nawet na ten najgorszy kawałek,
gdzie było najwięcej smutku, nerwów
i niechęci,
... żebym tak
tylko na ... chwilę mógł.
