***
Za dużo w sobie,
za dużo
jeszcze tej miłości,
obrazy osoby,
szczególnie tej jednej,
za dużo też,
za dużo też
jednak nienawiści
do siebie, do ludzi
do okrucieństwa
tego świata,
mozaika cierpień i końca,
mozaika łez z miłości
i zaprzeszłych obrazów,
tak mogło być dobrze,
teraz nie wiem, gdzie jestem,
kim i co z tym zrobić,
nie wiem,
siedzę i myślę,
myślę i się chowam,
siedzę,
to siedzi
tylko cierpienie,
myślę,
jeden myśl moja
ma kształt,
mam nadzieje
do wykorzystania,
tylko żadnej
nie można zrealizować
tu.
