***
Przez czarne,
Przez kruczoczarne kosmyki włosów,
gładzonych wiatrem szarej codzienności,
Poprzez dotyk skóry,
Poprzez aksamitny jedwab,
wonny kwiat ust,
wpatrzony ze wszystkim co moje,
z tym wszystkim, co mnie tworzy,
wchodzę w Twój głąb
szukając Ciebie prawdziwej,
teraz nasza odrębność staje się bardziej
[wspólna,
czuję Cię do śmiechu i do łez,
tworzy się monolit, jedno ciało,
zostańmy tak,
na zawsze,
bądź moim wzrokiem,
zapachem,
dotykaj mną.
zostańmy tak,
nie płaczmy więcej gubiąc się wśród
[nieważnych zdarzeń,
trwajmy.
