***

Na wprost Ciebie stoję,
widzisz, jeśli dobrze się przyjrzysz,
jak wygląda w moich oczach
Twoje odbicie,
Miłość jest spojówką,
na szafirowo płonie...
jak niebo
i drobinka ta czarna,
tam zły diabeł skacze,
ten co lęk przynosi,
nie damy mu się, nie damy,
choć odwilż teraz głęboka
i mogą łzy z dachów kapać,
białość spokoju samobójczo
ginie,
a raczej też zabójczo,
bo temperatura zbrodniczo
do góry idzie,
bo temperatura zbrodniczo
do góry idzie
i mogą łzy z dachów naszych oczu
kapać.