***
Bliźnisz mi,
straszliwą zostawiasz plamę,
umysł nie wszystko może znieść,
straszliwa plama na śniegu,
dobrze widać to,
gdybyś jeszcze stanęła,
po tej stronie,
gdzie stoi resztka mnie,
boli mnie bliźnienie,
dobrze, że mam drzewa i niebo,
tylko, żeby ta blizna,
nie zakryła oczu mych,
blizna,
tak mówią,
rozrasta się po kilku dniach,
więc muszę cieszyć oko,
bo wkrótce,
nie zobaczę nic.