***

Bezszum echa,
wśród wielu nierozpoznany,
z pozoru,
z pozoru wesoły błazen,
w rzeczywistości
ze łzami – skazany,
z uśmiechem wśród nich,
w samotności ze łzami,
wyobcowany,
raz bliżej, raz dalej,
w normalii zaniepokojony,

Bezszum echa
moc czyjegoś głosu w uchu,
z pozoru w pozór,
constans – prawda
w łzawym,
w łzawym kącie pokoju
łzawy chłopiec łkał
i w łkaniu płynął mu
jego łzawy czas,
On był lękiem.